menu
Klienci jednej z Biedronek oburzeni dzieckiem w butach jeżdżącym w koszyku. „Tam się wkłada jedzenie”
Klienci jednej z Biedronek oburzeni dzieckiem w butach jeżdżącym w koszyku. „Tam się wkłada jedzenie”
Na pewno niejednokrotnie widzieliście taki obraz, że w wózku na zakupy siedzi dziecko. Rodzice je tam wkładają, aby było im wygodniej i żeby maluchy nie rozbiegły się po sklepie między półkami. W końcu market to nie jest miejsce wycieczek.

Niektórzy klienci jednego z bydgoskich sklepów Biedronka byli oburzeni zachowaniem matki, która woziła w wózku na zakupy dziecko w butach. Ich zdaniem to niehigieniczne. Przedstawiciele sklepu odnieśli się do sytuacji, przyznając, że zależy im, aby ich klienci czuli się komfortowo i respektowali przy tym podstawowe zasady kultury osobistej.

Reklama

Świadek tak opisał zdarzenie:

Dziecko chodziło sobie po tym koszu, a przecież przewozi się w nim także jedzenie. Matka robiła zakupy w różnych częściach sklepu, a dziecko cały czas było w tym koszyku i nikt w sklepie nie zwrócił uwagi, że tak nie wolno. To nie jest higieniczne, dlatego – tym bardziej – sklep powinien zareagować

Pod postem Dziennika Bałtyckiego na Facebooku, w którym opisana była sytuacja z Biedronki, rozgorzała gorąca dyskusja. Opinie internautów były mocno podzielone. 

Dlatego jak widzę w wózku czy koszyku u kogoś luzem wrzucone bułki, warzywa czy owoce to aż mnie ciarki przechodzą

Były także głosy osób, którym to nie przeszkadza i wręcz podkreślają, że wózki już same w sobie są brudne.

A ja uważam ze nie ma nic złego, przecież do koszyka wkładamy towar zapakowany a owoce i warzywa czy pieczywo wkłada się do reklamówek, po za tym widać jakie te wózki są czyste i higieniczne – pewnie każdego dnia umyte i dezynfekowane

Buty tego dziecka zapewne były czystsze niż te sklepowe koszyki

Reklama

Artykuł pojawił się w Dzienniku Bałtyckim i na tej stronie także pojawił się komentarz Arkadiusza Mierzwy, kierownika ds. komunikacji korporacyjnej w Jeronimo Martins Polska S.A.

Biedronka to sieć, w której zakupy robią całe rodziny. Dlatego szczególnie zależy nam na tym, aby wszyscy nasi klienci, w tym również najmłodsi, czuli się komfortowo w naszych sklepach. Zapraszając wszystkich na rodzinne zakupy, na drzwiach wejściowych sklepów – w tym tej konkretnej placówki w Bydgoszczy – przypominamy, jak w prawidłowy sposób przewozić dzieci w wózkach na zakupy. Jednak wiele zależy tu od samych klientów – ich kultury osobistej oraz wyczulenia na kwestie higieny. Niezależnie od tego, dodatkowo uczulimy personel wspomnianego sklepu, aby przypominał klientom, jak korzystać z wózka podczas zakupów z dzieckiem



Sądzicie, że to przesada ze strony światków czy mama powinna przypilnować dziecko bardziej?


Źródło: dziennikbaltycki.pl , popularne.pl, edziecko.pl

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku