wyświetlenia
Wyobraź sobie, że śpisz spokojnie, podczas gdy twoje niemowlę drzemie w łóżeczku obok, gdy nagle w domu wybucha błyskawicznie rozprzestrzeniający się pożar. Masz tylko krótką chwilę na podjęcie decyzji: Ratować siebie, czy twoje ukochane dziecko?
Niestety, przed takim właśnie wyborem postawiona została 21-letnia Shelby Carter, wraz z jej córeczką Keaną.
Mama z córką odpoczywały w sypialni, gdy Shelby poczuła nagle zapach dymu i potworne gorąco. Musiała ona zareagować błyskawicznie.
Bez chwili zwłoki, owinęła córkę kocykami, a następnie przypięła Keanę do fotelika samochodowego, wybiła okno od sypialni i wyrzuciła fotelik z dziewczynką na zewnątrz, z drugiego piętra. Niestety, samej kobiecie nie udało się wydostać ze śmiertelnej pułapki. Czas który mogła przeznaczyć na uratowanie własnego życia, poświęciła dla córki.
Dziewczynka została zabrana do miejscowego szpitala, gdzie zajęto się jej lekkimi oparzeniami, ale oprócz tego, była ona cała i zdrowa. Dzięki bohaterstwu swojej mamy, ma ona szansę wyrosnąć na piękną, młodą kobietę.
Źródło http://faithtap.com:
Rozmowy na Facebooku