wyświetlenia
Czasem wstydzimy się aspektów naszego ciała, na które po prostu nie mamy wpływu. Na szczęście, raz na jakiś czas, w naszym życiu pojawia się anioł który przypomina nam, że cechy których w sobie nie lubimy, są częścią naszej historii i kształtują nas jako osoby.
Takim aniołem jest Brandalyn Mae Porter, kobieta pracująca w domu opieki w Teksasie. Jej pozytywne spojrzenie na ludzkie niedoskonałości odmieniło życie podopiecznej.
Podczas malowania paznokci nowej rezydentce, Brandalyn miała okazję zmienić negatywne poglądy kobiety w coś wspaniałego.
Brandalyn podzieliła się swoją historią na Facebooku.
„Dzisiaj, malowałam paznokcie nowej rezydentce naszego domu i gdy przeglądałyśmy kolory, stwierdziła ona, że chce tylko bezbarwny lakier.
Jedyną myślą jaka przyszła mi do głowy było: 'Bezbarwny? Gdzie w tym zabawa?'
Zapytałam ją dlaczego i w odpowiedzi usłyszałam, że 'jej ręce są brzydkie i nie chce przyciągać do nich uwagi.'”
„Zdziwiłam się i powiedziałam jej, 'Twoje ręce opowiadają historię twojego życia. Mówią o miłości, trosce i przygodzie. Te ręce dotykały i trzymały rzeczy o których większość ludzi może tylko pomarzyć.'”
Słysząc to, postanowiła jednak wybrać różowy lakier.
Czasem to właśnie w naszych niedoskonałościach da się odnaleźć największe piękno.
Brandalyn była w stanie przekonać kobietę, że jej ręce są nie tylko piękne, ale są także dowodem jej długiej i bogatej historii, czymś czego młodzi ludzie nie mieli szansy jeszcze zaznać.
Źródło: http://www.faithtap.com/
Rozmowy na Facebooku