wyświetlenia
Handel ludźmi to proceder mający miejsce praktycznie na całym świecie. Choć trudno w to uwierzyć, szacuje się, że w samych Stanach Zjednoczonych na dzień dzisiejszy przebywa ponad milion zniewolonych ludzi. Większość z nich trafia do kraju poprzez przemytników specjalizujących się nie w przemycie narkotyków, a właśnie ludzi.
Głównym utrudnieniem przy walce z handlem ludźmi jest to, że ofiary są praktycznie cały czas w ruchu. Przemytnicy bardzo często zmieniają położenie, sprawiając, że ich wyśledzenie jest dla policji niemałym orzechem do zgryzienia. Z tego też powodu, handlarze często używają pokojów hotelowych. Nie tylko są one idealną krótkotrwałą kryjówką, lecz co ważniejsze, można je opłacić gotówką. Przemytnicy często robią też w hotelach zdjęcia swoich ofiar, które potem umieszczają w sieci jako reklamę swojego „towaru”.
Aby ułatwić władzom walkę z przemytem ludzi, Uniwersytet waszyngtoński, przy współpracy z policją, opracował specjalną aplikację na telefon. Nosi ona nazwę TraffickCam.
Jej działanie jest proste: Robiąc 4 zdjęcia pokoju hotelowego i przesyłając je do bazy danych za pomocą aplikacji, wraz z nazwą hotelu i numerem pokoju, znacznie ułatwiamy pracę władzom.
Policja będzie bowiem w stanie porównać przesłane do bazy danych zdjęcia ze zdjęciami ofiar, zrobionymi w hotelach. Pomaga każdy uchwycony szczegół – pościel, lampka nocna, tapeta, dywan.
Będąc w hotelu warto więc poświęcić minutę na wykonaniu paru zdjęć pokoju i przesłanie ich za pomocą aplikacji TraffickCam. W przyszłości może to uratować komuś życie.
Źródło: sun-gazing.com
Rozmowy na Facebooku