menu
Policjant kontra właściciel motocykla. Nie dali się nabrać na tę tablicę
Policjant kontra właściciel motocykla. Nie dali się nabrać na tę tablicę
Niektórzy motocykliści nie lubią przestrzegać przepisów drogowych i starają się za wszelką cenę, aby nie zostać złapanym. Jeżdżą w taki sposób, że przy jednym przejeździe mogliby mieć zabrane prawo jazdy i to czasami na długie lata. Na nieszczęście osób, które łamią przepisy dość często kończy się to nie tyle mandatem, ale wypadkiem przy którym tracą zdrowie, a nawet życie.

Aby nie dać się złapać stosują bardzo wymyślne sztuczki. najprostszą metodą jest zagięcie tablicy rejestracyjnej, która w motocyklu znajduje się tylko z tyłu. Jej zagięcie powoduje to że jest niewidoczna dla fotoradarów i policjantów. Jest to jednak niedozwolone i za takie coś można otrzymać mandat.

Aby uniknąć mandatu za to wykroczenie niektórzy wpadli na pomysł używania bardzo wymyślnego urządzenia, które za jednym naciśnięciem przycisku chowa tablice rejestracyjne, które są wysuwane podczas kontroli policyjnej.

Policjanci nie są jednak, aż tak głupi, żeby nie wiedzieć o stosowanych rozwiązaniach. Ten policjant postanowił pokazać w jaki sposób to działa i gdzie zamontowany jest przełącznik odpowiedzialny za chowanie i wysuwanie rejestracji.

Poniżej możecie zobaczyć nagranie na którym to pokazano. 

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku