wyświetlenia
Na całym świecie są piękne murowane kościoły. Zwiedzamy je bardzo chętnie czy to w Polsce czy zagranicą. Wiele z nich to prawdziwe perły architektury. Jednak wszystko to martwe kamienie.
Co powiecie na kościół zbudowany, z żywych, ciągle rosnących drzew! Nie da się przejść obok takiej konstrukcji obojętnie!
Pewien Nowozelandczyk spędził 4 lata hodując i odpowiednio kształtując drzewa z których powstał ten niesamowity kościół.
Jak przyznał, najpierw odwiedził kilka najbardziej znanych świątyń na świecie szukając inspiracji dla swojego kościoła.
W 2011 roku zaczął stawiać stalowe rusztowanie a następnie obsadzać je odpowiednimi roślinami. Przyznacie, że efekty przeszły najśmielsze oczekiwania!
Osobiście chciałbym wziąć ślub w takim miejscu, gdzie otacza nas żywa przyroda a nie martwy zimny kamień, a co wy sądzicie ? Obejrzyjcie to wideo bo warto.
Jeśli znacie kogoś kto właśnie szykuje się do ślubu, pokażcie mu te miejsce!
Rozmowy na Facebooku