wyświetlenia
Galeria zdjęć po artykułem
Według relacji medialnych, w dniu otwarcia przed restauracją ustawiła się gigantyczna kolejka licząca około 38 tysięcy osób. Niektórzy czekali nawet po kilka godzin w mrozie, a część przyjechała z odległych miast tylko po to, by zobaczyć, jak wygląda zachodni fast food.
Otwarcie McDonalda w Moskwie było jednym z najbardziej symbolicznych wydarzeń końca zimnej wojny. W czasach, gdy sklepy świeciły pustkami, a zdobycie podstawowych produktów często graniczyło z cudem, wizyta w amerykańskiej restauracji była czymś niezwykłym. Dla wielu mieszkańców ZSRR to było pierwsze doświadczenie „zachodniego stylu życia” - nowoczesnej obsługi, kolorowych opakowań i smaków, które wcześniej znali tylko z opowieści.
Pierwszego dnia sprzedano dziesiątki tysięcy posiłków, bijąc ówczesny rekord firmy. Kolejka nie kończyła się nawet po zmroku, a wielu klientów wspomina ten dzień jako jedno z najbardziej pamiętnych wydarzeń swojego życia.
Wielu Rosjan do dziś wspomina tamto otwarcie z nostalgią - jako moment, który symbolicznie zakończył erę izolacji i pokazał, że świat zza żelaznej kurtyny naprawdę istnieje.
Rozmowy na Facebooku