wyświetlenia
Gut w rozmowie z Super Expressem został zapytany o definitywny koniec noszenia maseczek. Stwierdził, że zasady bezpieczeństwa w postaci zakrywania ust i nosa zostaną z nami już na zawsze.
„Otworzyliśmy już puszkę pandory, jaką była globalizacja i cokolwiek śmiercionośnego pojawi się w jednym egzotycznym miejscu na świecie, to za dwa tygodnie prawie na pewno trafi na lotnisko Heathrow” – stwierdził wirusolog.
Ekspert zawraca uwagę na to, że nowe mutacje koronawirusa lub inne wirusy mogą być jeszcze większym zagrożeniem dla zdrowia i życia ludzi na całym świecie.
„Dlatego maseczki muszą zostać, ale spójrzmy na dobrą stronę. Maseczki mają świetne zastosowanie w treningu mięśni oddechowych, uczą lepszego oddychania, a ich noszenie jest nawet zalecane do ćwiczeń dla poprawy wydolności oddechowej” – dodał prof. Gut.
Adam Niedzielski ostrzegał we wtorek w Radiu Plus, że to, co działo się z epidemią w Wielkiej Brytanii, po około miesiącu zaczyna się również w Polsce.
„Teraz mamy apogeum zakażenia w Wielkiej Brytanii […] U nas ewentualność pojawienia się tej czwartej fali to jest prawdopodobnie druga połowa sierpnia. Pod tym względem, jeśli ten przejściowy wzrost zachorowań miałby miejsce we wrześniu […], to siłą rzeczy maseczki pozostaną tym obostrzeniem”
Źródło: twojenowinki.pl
Rozmowy na Facebooku