1,193
wyświetlenia
wyświetlenia
Niektórzy z Was mogą pamiętać, że polskie drogi były kiedyś podziurawione jak ser szwajcarski. Do tej pory niektóre ulice wołają o pomstę do nieba, jednak trzeba przyznać, że coraz więcej ulic jest modernizowanych i remontowanych.
Niestety do tej pory mogą się trafić miejsca w których można stracić koło. Do takiej właśnie sytuacji doszło 1 lutego na ulicy Biegańskiego w Łodzi. W dziurę, która powstała wjechało kilku kierowców. Jeden z nich uszkodził dwie opony oraz felgi. W internecie pojawiło się nagranie na którym widać, że dziura ma około 80-90 centymetrów.
Jak poinformował Zarząd Dróg i Transportu w Łodzi dziura powstała w związku z awarią sieci wodociągowej. Awaria została usunięta, jednak do tego czasu kilku kierowców wjechało w dziurę. Nawet na nagraniu, które pojawiło się w internecie widać jak jedno z aut wjeżdża w dziurę.
Ponoć awaria została usunięta, a miejsce zabezpieczone.
Reklama
Rozmowy na Facebooku