8,128
wyświetlenia
wyświetlenia
Drony to całkiem fajne zabawki. Jednak początki zabawy z dronami bywają trudne. Najlepiej taką zabawę rozpocząć na dużej przestrzeni na której nie będzie potencjalnych przeszkód dla naszej zabawki. Czasami są one trudne do opanowania i wymagają wprawy, aby bezpiecznie sobie nimi polatać.
Przekonał się o tym pewien gość, który chciał przetestować swojego nowego drona. Widać, że jest to prosty i prawdopodobnie tani model i z tego też względu trudny do opanowania. Jego właścicielowi udało się wystartować i nawet chwilę polatać, jednak długo to nie trwało, ponieważ dron wylądował wprost przed automatyczną kosiarką, która zrobiła z niego strzępy.
Żona operatora, gdy to zobaczyła, nie mogła się powstrzymać od śmiechu. Jemu jednak nie było do śmiechu, bo przez dłuższą chwilę stał i niedowierzał w to co zobaczył. No cóż długo nie polatał. Mamy tylko nadzieję, że wyciągnie z tego jakieś wnioski i przy kolejnym upewni się,ze będzie mógł to zrobić bezpiecznie.
Reklama
Rozmowy na Facebooku