wyświetlenia
1. Czy jestem tą jedyną?
Wydaje się, że w tym pytaniu nie ma nic złego. Każda zakochana kobieta pragnie deklaracji. Zastanów się jednak, czy nie warto poczekać, aż sam zechce ci o tym powiedzieć. Niewymuszone wyznanie jest szczere. Poza tym, czy inwestowałby w was tak wiele czasu i starań, gdyby miał w planach poszukiwania kogoś innego?
2. Czy jestem lepsza od twojej byłej?
Naprawdę chcesz rozmawiać o jego byłych? A co jeśli odwdzięczy ci się tym samym pytaniem? Dobrze znać swoją przeszłość, ale roztrząsanie jej wprowadzi do waszego związku tylko nieprzyjemną atmosferę.
3. Czy jestem dla ciebie piękna?
Mężczyźni są wzrokowcami i raczej nie wytrzymaliby w związku z kobietą, która kompletnie nie pociąga ich fizycznie. Skoro z tobą jest i wyznaje ci miłość, to znaczy, że mu się podobasz. Czyżbyś sugerowała, że nie wie czego chce? A może czujesz się niedoceniana i potrzebujesz więcej komplementów od swojego mężczyzny? Zasugeruj mu to delikatnie, chociażby w żartach. Gdy dostrzegasz ten błysk w oku, kiedy patrzy na ciebie w nowej sukience, powiedz: „Jeśli chcesz mi powiedzieć, że wyglądam oszałamiająco, śmiało, nie krępuj się!”
4. Czy jesteś ze mną szczęśliwy?
Uwielbia zasypiać i budzić się u twojego boku, spędza z tobą większość swojego wolnego czasu, macie wspólne plany. Czy gdyby nie był szczęśliwy, to trwałby w związku z tobą?
5. Czy jestem tego warta?
Jeśli twój ukochany poświęcił się dla ciebie, zrezygnował z czegoś ważnego, abyś była szczęśliwa – czy można znaleźć większy dowód miłości? Skoro to zrobił, nie miał wątpliwości, że warto. Takim pytaniem tylko je zasiejesz… Nie chcesz, żeby się dla ciebie poświęcał, bo sama nie wiążesz z nim przyszłości? Właśnie tak może pomyśleć.
Źródło: viralka.pl
Rozmowy na Facebooku