wyświetlenia
W pewnym momencie w kadrze pojawia się BMW które jedzie na prost. Z lewej strony pojawia się ciemne auto (według autora nagrania Ford). Wydawałoby się, że auta nie stoją sobie na drodze. Co więcej mamy wrażenie, że kierowca Forda zatrzymał się aby ustąpić pierwszeństwa.
Po obejrzeniu nagrania mamy wrażenie, że to kierowca BMW wjechał w stojącego Forda. Niestety brak jest informacji, czy kierowcy doszli do porozumienia i czy kierowca Forda poczuł się do winy. Widzieliśmy już jednak sytuacje w których to ubezpieczyciel bo obejrzeniu nagrania odmawiał wypłaty odszkodowania. Nie wiemy też czy policja zainteresował się tym nagraniem i czy było ono w czymś pomocne.
Sam autor nagrania nie zwrócił najpierw uwagi na tę stłuczkę. Dopiero gdy obejrzał nagranie zorientował się, że wyglądało to dosyć dziwnie.
Poniżej jeszcze informacja od autora nagrania jaka znalazła się pod nagraniem.
"Kolizja na skrzyżowaniu w Toruniu. Kierowca BMW porusza się po drodze z pierwszeństwem i jedzie najprawdopodobniej ciut za szybko. Z podporządkowanej wyjeżdża ciemne auto (wg autora Ford). Ford miał nakaz jazdy w prawo (nie dotyczy Taxi i służb). Na pierwszy rzut oka wydaje się, że kierowca wymusił na BMW. Ale po obejrzeniu nagrania ponownie coś tutaj jest nie tak!?"
Rozmowy na Facebooku