
4,449
wyświetlenia
wyświetlenia
Do niecodziennej sytuacji doszło na Bemowie w Warszawie.
29 kwietnia po torowisku przechadzał się łoś. Około 7 rano przechodnie poinformowali służby, że ulicami przechadza się łoś, który co chwila skubał sobie trawę.
- Gdy przybyliśmy na miejsce, zwierzę spokojnie chodziło sobie po torach. Czasem się na nich kładło, czasem z nich schodziło i jak gdyby nigdy nic - skubało trawę. Wokół zebrał się spory tłum gapiów, którym - głównie ze względu na zagrożenie epidemiczne - wydaliśmy polecenie rozejścia się. Zabezpieczyliśmy wraz z policją teren przed dostępem osób postronnych i zadzwoniliśmy po łowczego Lasów Miejskich - informują strażnicy z eko patrolu
Łoś został schwytany i wypuszczony na wolność. Poniżej możecie zobaczyć fragment akcji z próby złapania łosia. Zdziwienie autora filmu bezcenne.
Reklama
Rozmowy na Facebooku