wyświetlenia
Wpadli jednak na pomysł zrobienia sobie żartu z pewnej przypadkowej kobiety, która akurat przechodziła nieopodal. Panowie wykombinowali, że powiedzą dziewczynie, że potrzebują pomocy, ponieważ w ich aucie zgasł silnik, a włącza się go za pomocą głosu.
Niestety oni byli za daleko i auto ich "nie słyszało". Dlatego też poprosili panią, aby otworzyła drzwi kabiny i powiedziała, żeby silnik się włączył. Pomocna pani chętnie to zrobiła, a auto zareagowało. Niestety radość nie trwała długo, ponieważ po chwili znowu zgasło.
Wróciła się i próbowała zrobić to samo, ale przez zamknięte drzwi co nie do końca się udało, więc po chwili je otworzyła i spróbowała to samo. Niestety auto nie do końca chciało współpracować. Panowie za to mieli niezły ubaw. Niewinny żarcik, ale przy tym jak zabawny :D
Rozmowy na Facebooku