wyświetlenia
Po tym, jak na początku kwietnia weterynarz poinformował Lindsey, że jej pupilowi został około miesiąc życia, kobieta, wraz ze swoim chłopakiem – 24-letnim Ethanem, postanowiła zadbać, aby miesiąc ten był najlepszym okresem w życiu Irie.
Lindsey stworzyła specjalną listę obejmującą wszystkie atrakcje czekające Irie. Oprócz mnóstwa rozmaitych smakołyków, suczkę czekała także przejażdżka bryczką, spływ kajakiem, wizyta w remizie straży pożarnej i na polu dyń, pedicure, a także huczne przyjęcie urodzinowe.
Czas mijał jednak nieubłaganie, a choć początkowe prognozy lekarzy nie sprawdziły się – suczka żyła ponad czterokrotnie dłużej niż zakładano - guz w nosie Irie stale się powiększał. Lindsey wiedziała, że zbliża się moment w którym będzie musiała pożegnać wierną przyjaciółkę. Zanim jednak do tego doszło, wybrali się oni na ostatnią wyprawę kempingową.
Jako ostatni gest miłości, Lindsay zapewniła swojej suczce, widocznie cierpiącej już z powodu bólu, uśpienie w jej ulubionym parku, po uprzednim rozpieszczeniu jej przysmakami.
Choć Lindsay straciła swoją przyjaciółkę, może ona pocieszać się tym, że ostatnie miesiące życia Irie były dla suczki niczym z bajki.
Źródło: http://www.dailymail.co.uk
Rozmowy na Facebooku