1,566
wyświetlenia
wyświetlenia
Włączamy niby zwykły filmik z kolejnym pacjentem, który wyprzedza w miejscu kompletnie do tego nie przeznaczonym.
Wydaje nam się, że policja zaraz pacjenta zgarnie, ale nic takiego się nie dzieje. Zastanawiamy się więc o co tutaj tak właściwie chodzi? Nie widzieli? A może im się nie chciało? Jest jeszcze jedno podejrzenie, które zauważyli internauci. Prawdopodobnie auto, które wyprzedzało w tym miejscu należało do policji, a za kierownicą siedział jeden z kolegów. Na dowód takiej tezy w internecie znaleźć możemy zdjęcie z tym autem na miejscu policyjnej interwencji. Sami oceńcie tę sytuację.
Reklama
Rozmowy na Facebooku